Skargę do Trybunału wniósł obywatel Turcji - osoba transseksualna, która w chwili wniesienia sprawy do Trybunału była biologicznie kobietą. W 2005 r. skarżący zwrócił się do tureckiego sądu o zgodę na poddanie się operacji korekty płci. Mimo iż w opinii psychiatrycznej potwierdzono transseksualizm skarżącego i wskazano, że operacja korekty płci (z kobiety na mężczyznę) jest w jego przypadku uzasadniona i zalecana z punktu widzenia zdrowia psychicznego skarżącego, sąd nie wydał zgody na zabieg. Powodem odmowy był fakt, iż skarżący nie był trwale niezdolny do prokreacji, co w myśl tureckiego kodeksu cywilnego stanowi warunek wydania zgody na zabieg korekty płci. Przed Trybunałem skarżący zarzucił, iż taki stan rzeczy stanowił naruszenie prawa do poszanowania życia prywatnego, chronionego w art. 8 Konwencji o prawach człowieka.

Trybunał zgodził się z tą argumentacją i stwierdził naruszenie art. 8 Konwencji. Trybunał z jednej strony wskazał, iż ma świadomość trudności prawnych i praktycznych związanych z transseksualnością, z drugiej strony zaś przypomniał, iż transseksualizm jest powszechnie uznanym zjawiskiem medycznym, a w państwach-stronach Konwencji można dostrzec wyraźny trend na rzecz wzmożonej społecznej akceptacji osób transseksualnych i korekty płci biologicznej. Trybunał powołał się w tej mierze również na zalecenia Komitetu Ministrów Rady Europy oraz stanowisko Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, a także wskazał, iż wiele państw Rady Europy zmienia swe ustawodawstwa i praktykę w sposób uwzględniający potrzeby osób transseksualnych, ułatwiając procesy korekty płci i prawnego uznawania zmiany płci.

Fizyczna i psychiczna płeć człowieka bez wątpienia należy do najważniejszych aspektów tożsamości osoby, a rozdźwięk pomiędzy nimi może prowadzić do głębokiego cierpienia u osoby transseksualnej. Trybunał przypomniał, iż sytuacja, w której prawo krajowe i władze krajowe ingerują w ważny aspekt tożsamości i autonomii osoby, może prowadzić do poważnej ingerencji w prawo do poszanowania życia prywatnego tej osoby, a tym samym do naruszenia art. 8 Konwencji. Wszelkie tego typu ingerencje muszą być dobrze uzasadnione, proporcjonalne, konieczne w demokratycznym społeczeństwie i muszą realizować uzasadniony prawnie cel. Zważywszy na liczne i bolesne zabiegi związane z przeprowadzeniem procesu zmiany płci, a także na konotacje społeczne i względy osobiste towarzyszące decyzji o korekcie płci, nie można sugerować, iż decyzja taka jest podejmowana lekkomyślnie lub pod wpływem kaprysu. Tymczasem Trybunał wyraźnie wskazał, iż nie rozumie, dlaczego warunkiem wydania zgody na zabieg przeprowadzenia korekty płci jest trwała niezdolność osoby zainteresowanej do prokreacji. Warunek trwałej niezdolności do prokreacji, którego spełnienie dopiero otwiera przed skarżącym możliwość ubiegania się o pozwolenie na korektę płci - zdaniem Trybunału jest zupełnie nieracjonalny. Jedynym sposobem jego spełnienia, w przypadku skarżącego, było poddanie się sterylizacji, co samo w sobie jest sprzeczne z ideą poszanowania życia prywatnego i narusza art. 8 Konwencji.

Brzmienie tureckiego prawa postawiło de facto skarżącego w sytuacji bez wyjścia. Przez wiele lat - pomimo żeńskiej płci biologicznej - skarżący funkcjonował w społeczeństwie jako mężczyzna i czuł się mężczyzną. Zalecenie operacji korekty płci było zaleceniem medycznym, potwierdzonym w opinii biegłego psychiatry. Skarżący nie spełniał jednak ustawowego warunku "trwałej niezdolności do prokreacji", co sprawiło, że korekta płci w jego przypadku była nieosiągalna, i to z powodu, który właściwie był bez związku z jego stanem zdrowia i psychiką. Tak długotrwała i poważna ingerencja w prywatność skarżącego nie znalazła uznania w oczach Trybunału. Miało tym samym miejsce naruszenie art. 8 Konwencji.

Tak wynika z wyroku Trybunału z 11 marca 2015 r. w sprawie nr 14793/08, Y. Y. przeciwko Turcji.

Czytaj: Korekta płci może być prostsza>>>

ID produktu: 40440282 Rok wydania: 2015 
Tytuł: Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Prawo o aktach stanu cywilnego. Przepisy>>