Sąd okręgowy oddalił apelacje obu stron. Prokuratura wnioskowała o uchylenie wyroku i zwrot sprawy do ponownego rozpoznania, obrona chciała uniewinnienia.

Zgodnie z utrzymanym orzeczeniem lekarka ma zapłacić 2 tys. zł świadczenia pieniężnego na organizację społeczną. Wyrok jest prawomocny.

Według postawionych jej zarzutów, w listopadzie 2009 roku, jako lekarz szpitala wojewódzkiego w Białymstoku zobowiązany do opieki nad pacjentem, działając nieumyślnie, naraziła go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.

Chodziło o to, że - jak wynika z aktu oskarżenia - kobieta dopuściła się nieuzasadnionego opóźnienia w przekazaniu chorego - z objawami zawału serca - do specjalistycznego oddziału szpitala klinicznego w Białymstoku. Objawy zostały rozpoznane o godz. 9.30, ale pacjent nie trafił tam od razu, bo karetkę zamówiono na godz. 12.15. Po przewiezieniu na oddział kardiologiczny mężczyzna zmarł. (pap)

 [-OFERTA_HTML-]