- Buzdygan nie jest nagrodą "Polski Zbrojnej"; jest nagrodą od żołnierzy dla żołnierzy, "Polska Zbrojna" jest platformą, by tę nagrodę przekazać. To chyba najtrudniejsza rzecz - zyskać szacunek i uznanie ludzi, którzy robią to samo, ludzi z zawodowego otoczenia– powiedział dyrektor Wojskowego Instytutu Wydawniczego płk Dariusz Kacperczyk.
 
Generał bryg. profesor Grzegorz Gielerak, kierujący Wojskowym Instytutem Medycznym na ulicy Szaserów w Warszawie został nagrodzony za innowacyjność w zmienianiu wojskowej służby zdrowia. Żołnierze głosowali na lekarza, który stara się, żeby każdy poszkodowany żołnierza trafiał do WIM i otrzymał jak najlepszą pomoc.
 
Dzięki badaniom prowadzonym w kierowanym przez Gieleraka szpitalu na Szaserów w Warszawie ulepszono opancerzenie Rosomaków. Generał angażował się też w pomoc weteranom, jeszcze zanim została ona ujęta ustawowo.
Buzdygan - posrebrzana replika XVI-wiecznej broni będącej oznaką godności rotmistrza - to nagroda przyznawana od 22 lat ludziom "nietuzinkowym, kształtującym nowoczesny wizerunek Wojska Polskiego".

Kandydatów zgłaszają przedstawiciele MON i dowództw, Sztabu Generalnego WP, szefowie inspektoratów, korpusów, brygad, pułków i instytucji związanych z armią oraz czytelnicy "PZ". (pap)