Organizacje pracodawców z zadowoleniem przyjęły projekt ustawy o zdrowiu publicznym.

 – Mimo ograniczonej formy projekt buduje fundament i tworzy tak oczekiwany priorytet dla wspólnych działań wszystkich interesariuszy w obszarze zdrowia publicznego – powiedziała Małgorzata Gałązka-Sobotka, Doradca Prezydenta Pracodawców RP oraz przedstawicielka pracodawców w Radzie Narodowego Funduszu Zdrowia. Po niezbędnych poprawkach projekt powinien zostać przyjęty jeszcze do końca obecnej kadencji rządu – brzmi jednoznaczna i zgodna rekomendacja trzech reprezentatywnych organizacji pracodawców.

Obawy uczestników debaty wzbudziły jednak planowane kompetencje Pełnomocnika, które uznano za niewystarczające. Nie gwarantują one bowiem pełnej realizacji ambitnych zadań w zakresie planowania i koordynacji realizacji zadań z zakresu zdrowia publicznego. 

Czytaj: Ustawa o zdrowiu publicznym: najważniejsza w 2015 roku >>>

– Pełnomocnik powinien być umocowany przy Komitecie Prezesa Rady Ministrów – stwierdził Wiceprezydent Pracodawców RP Andrzej Mądrala. Wątpliwości co do skuteczności działania Pełnomocnika jako Sekretarza Stanu w Ministerstwie Zdrowia podzielił przedstawiciel Konfederacji Lewiatan, a jednocześnie Doradca ds. Zdrowia Prezydenta RP Maciej Piróg. Z kolei minister ds. systemu ochrony zdrowia w Gospodarczym Gabinecie Cieni BCC Anna Janczewska-Radwan wskazała, że rola Pełnomocnika powinna być wzmocniona z wykorzystaniem potencjału, jaki daje funkcja ministra bez teki.

W debacie podkreślono, że wśród uprawnień Pełnomocnika – poza opracowaniem projektu Narodowego Programu Zdrowia – przeważają funkcje miękkie. Tam natomiast, gdzie wymagana jest moc sprawcza, głos Pełnomocnika może zostać pominięty. 

– Pełnomocnik powinien móc wnosić sprzeciw do uchwał Komitetu Sterującego ds. Zdrowia Publicznego, gdzie przewagę mają pozostali ministrowie – podkreślił prowadzący debatę Doradca Prezydenta Pracodawców RP Robert Mołdach. Dodał, że w tym duchu upoważnienie Pełnomocnika przez ministra zdrowia do dysponowania Funduszem Zdrowia nie powinno mieć charakteru fakultatywnego, a obligatoryjny.

Co do jednego obszaru – proponowanego składu Rady ds. Zdrowia Publicznego – zebrani wyrazili zdecydowany sprzeciw wobec pominięcia w tym gronie przedstawicieli pracodawców. 

– Ustawa o medycynie pracy nakłada na pracodawców szczególne zadania w zakresie profilaktyki zdrowia w miejscu pracy, co jednoznacznie wskazuje na konieczność naszego udziału w Radzie ds. Zdrowia Publicznego – wyjaśniał Robert Mołdach. Pracodawcy to także świadczeniodawcy, do których zadań w sposób oczywisty należą troska o zdrowie obywateli i przeciwdziałanie chorobom.

Debata konsultacyjna poświęcona projektowi ustawy o zdrowiu publicznym, w której udział wzięli pracodawcy oraz pełnomocnik rządu ds. zdrowia publicznego i sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Beata Małecka-Libera, odbyła się 23 kwietnia 2015 i była kolejnym z cyklu spotkań z pracodawcami, zainicjowanego przez minister w trakcie prac nad ustawą o zdrowiu publicznym oraz kolejnym ze spotkań z przedstawicielami szeroko rozumianych interesariuszy tej ustawy.

Pracodawcy RP wyróżnili przyjęty przez panią minister tryb konsultacji społecznych – jako niemający precedensu w legislacji ochrony zdrowia. Według Pracodawców RP, tryb ten czerpie z najlepszych wzorców dialogu społecznego, otwartości na odmienne opinie, dyskusji na argumenty, a przede wszystkim aktywnego włączenia partnerów społecznych do prac nad ustawą na wczesnym etapie tworzenia jej założeń. Pracodawcy oczekują pozywanych rozstrzygnięć problemów poruszonych w trakcie debaty.