Apel WHO to odpowiedź na medialne publikacje, między innymi  amerykańskiej agencji AP, o poziomie zanieczyszczenia wód, na których rywalizować mają żeglarze. U wybrzeży Rio de Janeiro, gdzie w 2016  roku odbędą się igrzyska olimpijskie, pływają śmieci i nieczystości wszelakiego pochodzenia, śnięte ryby, wcześniej wykryto groźne bakterie.

- WHO zaleca MKOl poszerzenie bazy czynników wirusogennych i zmianę oceny ryzyka w związku z nowymi analizami. Lokalny komitet igrzysk w Rio de Janeiro oraz międzynarodowa organizacja powinni stosować się do zaleceń WHO w sprawie neutralizacji odpadów domowych i szpitalnych - głosi komunikat Światowej Organizacji Zdrowia.

Pod koniec lipca 2015 roku ze zgrupowania w Rio de Janeiro wrócili polscy windsurfingowcy. Jeden z nich, Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia Sopot), mistrz Europy w windsurfingowej klasie RS:X mówił o poważnym skażeniu wód zatoki Guanabara.
 
Czytaj:  Gorzów Wlkp.: szpital walczy z bakteriami legionella >>>

- Pływają śmieci i nieczystości wszelakiego pochodzenia – mechaniczne, biologiczne i chemiczne. Zatoka jest bardzo brudna, często pojawia się piana i dziwny osad, natomiast po opadach deszczu zaczęły wyskakiwać zielone bąbelki. Na wodzie unosi się pełno worków, różnych opakowań - powiedział. (pap)