Przygotowaną przez resort zdrowia nowelę ustawy poparło w głosowaniu 56 senatorów, nikt nie był przeciw, 28 senatorów wstrzymało się od głosu.

Nowela zakłada, że do końca 2016 roku jednorazowo w ogólnodostępnej aptece lub punkcie aptecznym będzie można kupić nie więcej niż jedno opakowanie dostępnego bez recepty produktu leczniczego zawierającego substancje psychoaktywne: pseudoefedrynę, dekstrometorfan lub kodeinę.

Stanowi też, że farmaceuta bądź technik farmaceutyczny odmówi wydania takiego leku osobie niepełnoletniej, a także, jeśli uzna, że lek może zostać wykorzystany w celach pozamedycznych lub spowodować zagrożenie dla zdrowia i życia.

Czytaj: Sejm: projekt ustawy w sprawie wykazu dopalaczy przekazany do podkomisji >>>



Przed 1 stycznia 2017 roku minister zdrowia ma też określić w rozporządzeniu wykaz substancji o działaniu psychoaktywnym oraz maksymalny poziom ich zawartości w produkcie leczniczym. Poziom ten ma być wystarczający do przeprowadzenia skutecznej terapii (w ramach tzw. samoleczenia), w dopuszczalnym okresie bezpiecznego leczenia jednej osoby. Wówczas jednorazowo będzie można kupić leki zawierające konkretny, maksymalny poziom. Większe dawki będzie mógł przepisać lekarz.

Za łamanie tych przepisów, czyli sprzedaż leków niezgodnie z wprowadzonymi ograniczeniami, będzie grozić kara pieniężna do 500 tys. zł. Będzie ją nakładał wojewódzki inspektor farmaceutyczny w drodze decyzji. Taka sama kara ma grozić za prowadzenie sprzedaży wysyłkowej produktów leczniczych, których wydawanie ograniczone jest wiekiem pacjenta.

Ograniczenia sprzedaży leków zawierających pseudoefedrynę starano się w Polsce wprowadzić w 2011 roku, jednak projekt ustawy utknął wówczas w komisji zdrowia poprzedniej kadencji Sejmu jeszcze przed pierwszym czytaniem.

W myśl uchwalonych przepisów wydawanie produktów leczniczych zawierających substancje o działaniu psychoaktywnym (dostępnych bez przepisu lekarza) będzie należało wyłącznie do wykwalifikowanego personelu - farmaceutów i techników farmaceutycznych.

Ustawa ma też ułatwić walkę z tzw. dopalaczami. Substancje chemiczne, które w 2010 roku były przedmiotem obrotu handlowego w sprzedających je sklepach będą objęte kontrolą ustawową. Ograniczona ma być także możliwość przywozu do Polski środków zastępczych oraz nowych substancji psychoaktywnych, co przyczyni się do eliminowania "dopalaczy" już na granicach państwa.
 

Zgodnie z obecnym prawem zakazane jest wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu środków zastępczych, nie istnieje natomiast zakaz ich przywozu.

W noweli doprecyzowano też definicję ziela konopi innych niż włókniste, za zbiór którego - w myśl już obowiązujących przepisów - grozi kara pozbawienia wolności do lat 3, a za uprawę mogącą dostarczyć znaczne jego ilości - od 6 miesięcy do lat 8. Według proponowanych zapisów będzie to "każda naziemna część rośliny". (pap)