Według rzecznika szpitala istnieje bardzo niewielkie prawdopodobieństwo, że to ebola, ponieważ chory "nie był w żadnym z krajów, gdzie jak dotąd odnotowano przypadki zachorowań". Mężczyzna przyjmuje antybiotyki. Jego stan się ustabilizował.

Brytyjski minister zdrowia Jeremy Hunt ostrzega, że pierwszych przypadków na Wyspach Bnależy się spodziewać jeszcze w grudniu 2014.

Cały tekst www.onet.pl

Czytaj więcej:
Wirus Eboli zagrożeniem dla Wielkiej Brytanii>>>