Zasady gospodarowania mieniem samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej reguluje obecnie ustawa o działalności leczniczej, która wprowadza daleko idące ograniczenia w obrocie wierzytelnościami SPZOZ.

Według ekspertów z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka (DZP) graniczenia te uniemożliwiają swobodne dysponowanie wierzytelnościami przez dostawców zadłużonych podmiotów leczniczych i negatywnie wpływają na pewność obrotu. Wywołują też wątpliwości co do ich zgodności z Konstytucją RP i prawem Unii Europejskiej i dlatego wymagają zmian.

Art. 54 ust. 5 i 6 ustawy o działalności leczniczej uzależnia możliwość zmiany wierzyciela SPZOZ od zgody jego podmiotu tworzącego. Czynności dokonane bez uprzedniej zgody podmiotu tworzącego są z mocy prawa nieważne.

Dla dostawców SPZOZ, którymi często są małe i średnie polskie przedsiębiorstwa, oznacza to poważne konsekwencje, takie jak ograniczenia w dysponowaniu wierzytelnościami wobec zakładów. Dostawcy zmuszeni są też czekać na zapłatę ze strony szpitala nawet do 230 dni.

- Ograniczenia te wynikają nie tylko z brzmienia przepisów, ale też z przyjmowanego przez Sąd Najwyższy szerokiego rozumienia pojęcia "czynność prawna mająca na celu zmianę wierzyciela SPZOZ". W rezultacie zgody podmiotu tworzącego SPZOZ wymagają wszelkie czynności prawne, które prowadzą lub mogą nawet pośrednio prowadzić do zmiany wierzyciela SPZOZ, a nie tylko takie, których jest to bezpośrednim celem - tłumaczy dr Tomasz Zalasiński, radca prawny, counsel w zespole doradztwa regulacyjnego kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.

 [-DOKUMENT_HTML-]

Za nieważne mogą być więc uznane czynności dokonane bez zgody podmiotu tworzącego, takie jak przelew wierzytelności, przekaz, poręczenie, umowy gwarancyjne, umowy konsorcjum czy faktoringu, a także wszelkie umowy zawierane przez wierzycieli SPZOZ w celu usprawnienia procesu dochodzenia wierzytelności, nawet wówczas, gdy nie powodują żadnych dodatkowych kosztów po stronie podmiotów leczniczych.

W III kwartale 2016 roku na 2 mld wymagalnych wierzytelności SPZOZ, aż 91 procent zobowiązań stanowiły długi szpitali wobec dostawców usług i towarów. Można zaobserwować trend, że szpitale, mające problemy z płynnością finansową, odsuwają na później płatności właśnie wobec swoich kontrahentów. Obecna regulacja art. 54 ust. 5 i 6 UDL uniemożliwia im tymczasem restrukturyzację zadłużenia poprzez sięgnięcie po środki sektora prywatnego.

- Wynikające stąd ograniczenia konstytucyjnej swobody działalności gospodarczej i związanej z nią swobody kontraktowania należy uznać za nieproporcjonalne i nieuzasadnione. Regulacja ta rodzi również wątpliwości co do zgodności z prawem Unii Europejskiej, a na tle regulacji obowiązujących w innych krajach UE wydaje się nadmiernie restrykcyjna – podkreśla dr Marcin Romanowicz, radca prawny, associate w zespole doradztwa regulacyjnego kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.

- W naszej ocenie konieczna jest zmiana problematycznych przepisów ustawy o działalności leczniczej. Nowelizacja może iść w dwóch kierunkach - albo w kierunku zobiektywizowania przesłanek wyrażania zgody na zmianę wierzyciela przez podmiot tworzący (poprzez objęcie procesu jej wyrażania reżimem procedury administracyjnej), albo poprzez przyznanie podmiotowi tworzącemu prawa pierwokupu wierzytelności i wprowadzenie zasady, że zbycie wierzytelności na rzecz podmiotu trzeciego może nastąpić wyłącznie wówczas, gdy podmiot tworzący nie skorzysta z przysługującego mu prawa pierwokupu - konkludują autorzy raportu.

Źródło: DZP

 [-OFERTA_HTML-]