Zapisy ustawy z 26 października 1982 roku o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi dotyczą zawodów polegających na udzielaniu świadczeń medycznych, w tym na podejmowaniu czynności ratunkowych w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia, a także wymagają od osób je wykonujących odpowiednich kwalifikacji oraz doskonalenia zawodowego, ale nie dotyczą ratowników medycznych.

Tylko lekarz lub felczer wydają zgodę na zastosowanie przymusu bezpośredniego wobec osoby, która stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia własnego lub innych, a także niszczącej przedmioty znajdujące się w jej otoczeniu. Lekarz lub felczer zezwalają również na zwolnienie pacjenta z izby wytrzeźwień.  

Polsce od wielu lat nie kształci się nowych felczerów, obarczając tym samym lekarzy koniecznością podejmowania wszelkich decyzji odnoszących się do osób zatrzymanych w izbach wytrzeźwień. Jak wykazały wizytacje Krajowego Mechanizmu Prewencji, skutkuje to czasowym zamykaniem izb.

 [-OFERTA_HTML-]

 

Zdaniem Rzecznika ratownik medyczny jako osoba posiadająca kwalifikacje w zakresie ratowania życia może wypełniać czynności zastrzeżone dotąd dla lekarza lub felczera, a związane z przyjęciem pacjenta do izby, sprawowaniem nad nim opieki medycznej i podejmowaniem decyzji o jego zwolnieniu. 

W sytuacjach gdy wymagana byłaby hospitalizacja osoba doprowadzona do izby wytrzeźwień zostałaby niezwłocznie przewieziona do odpowiedniego podmiotu leczniczego. 

„Nie będzie to stanowić zagrożenia dla zdrowia podopiecznych, za to przyczyni się do lepszego funkcjonowania izb wytrzeźwień, gdyż pozwoli na większą elastyczność zatrudnienia i zagwarantuje ciągłość funkcjonowania tych placówek” - stwierdził Rzecznik, który zwrócił się o podjęcie inicjatywy legislacyjnej w przedstawionej kwestii.

Źródło: www.rpo.gov.pl