- Zabiegaliśmy o jego powstanie od początku siódmej kadencji samorządu, czyli od stycznia 2016 roku – mówi Zofia Małas, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, która również uczestniczyła w pracach zespołu.

Starania dotyczące opracowana raportu trwały prawie rok, w marcu 2017 odbyła się w tej sprawie debata  i powołano zespół liczący 30 osób. Efektem jego prac jest liczący ponad sto stron raport, będących źródłem informacji o sytuacji kadr pielęgniarskich oraz postulaty rozwiązania najważniejszych problemów.

- Przekazywaliśmy wiele uwag do strategii, także pod koniec grudnia 2017, gdy była już gotowa. Część z nich została uwzględniona, część nie – mówi Zofia Małas.

Najważniejszą częścią strategii, według szefowej samorządu pielęgniarskiego, jest załącznik nr 9, zawierający analizę liczby pielęgniarek i położnych zatrudnionych nabywających uprawnienia emerytalne oraz wchodzących do zawodu w latach 2018 – 2033.

 

Co roku potrzeba 13 tysięcy nowych pielęgniarek


- Analiza ta oparta jest na rzetelnych danych Izby i obnaża największe niebezpieczeństwo związane z brakiem pielęgniarek – mówi Zofia Małas.

Wynika z niego, że wskaźnik pielęgniarek na tysiąc mieszkańców spada, obecnie wynosi 5,24, jeszcze niedawno wynosił – 5,4. Aby w dalszym ciągu nie spadał, co roku pracę w zawodzie powinno zaczynać 8300 pielęgniarek. Aby osiągnąć średnią unijną (9,4) do roku 2033, co jest celem strategii, co roku szkoły powinno opuszczać 13 tysięcy pielęgniarek (lub nawet 15 tysięcy, gdy weźmie się pod uwagę, że wiele z nich ma przerwy w wykonywaniu zawodu w związku z wychowywaniem dzieci). Tymczasem obecnie szkoły opuszcza niecałe 3 tysiące pielęgniarek.

W związku z tym strategia postuluje zwiększenie liczby studentów na kierunkach pielęgniarstwo i położnictwo, utrzymanie kształcenia przeddyplomowego pielęgniarek i położnych wyłącznie na poziomie szkół wyższych, podjęcie działań na rzecz zwiększenia dotacji dla uczelni publicznych z przeznaczeniem na zwiększenie liczby przyjmowanych kandydatów na kierunki pielęgniarstwo i położnictwo oraz powrót do systemu określania limitów przyjęć na kierunki pielęgniarstwo i położnictwo w drodze rozporządzenia ministra zdrowia wydawanego we współpracy z ministrem nauki i szkolnictwa wyższego, a także poprzez prowadzenie działań wspierających uruchamianie kształcenia na kierunkach pielęgniarstwo oraz położnictwo w województwach, w których niewiele uczelni prowadzi takie kształcenie.

Ze strategii wynika także, że średnia wieku pielęgniarki obecnie wynosi 51,4 lata.

- Do roku 2027-2028, gdy nic się nie zmieni w zakresie zwiększenia liczby młodych osób wchodzących do zawodu, średnia wieku pielęgniarki sięgnie 60 lat, czyli będziemy emerytkami. W sytuacji, gdy coraz więcej osób będzie potrzebowało opieki pielęgniarskiej (z powodu starzenia się społeczeństwa), już wkrótce nie będzie miał kto tej opieki udzielać – zaznacza Zofia Małas.


Wskaźnik zatrudnienia pielęgniarek  - do poprawy


Do strategii weszły też postulaty Izby Pielęgniarek i Położnych dotyczące wskaźnika pozwalającego ustalić liczbę zatrudnionych na oddziałach, które teraz czekają na to, aby znaleźć się w tzw. przepisach koszykowych.

Strategia na rzecz rozwoju pielęgniarstwa i położnictwa w Polsce zakłada między innymi wprowadzenie nowego zawodu medycznego – pomocnika pielęgniarki, który miałby współuczestniczyć w bezpośredniej opiece nad pacjentem.

Mówi także o działaniach na rzecz dokonania zmian legislacyjnych w zakresie formalnego uregulowania współpracy pielęgniarek i opiekunów medycznych oraz o poszerzeniu wiedzy i umiejętności zawodowych opiekuna medycznego w celu dostosowania ich do potrzeb pacjentów, między innym w zakresie psychiatrii, geriatrii, pediatrii czy neurologii. Zakłada też dodanie kompetencji zawodowych opiekunowi medycznemu przy jednoczesnym wydłużeniu kształcenia w zawodzie, w celu bardziej efektywnego wykorzystania tej profesji w systemie opieki zdrowotnej.

Liczba zarejestrowanych pielęgniarek w Centralnym Wykazie Pracowników Medycznych (CWPM) CSIOZ wynosi 283,7 tysiąca, a liczba posiadających specjalizację 31,5 tysiąca, wykonujących zawód jest 203,3 tysiąca, a posiadających specjalizację 28,4 tysiąca.

 

 [-DOKUMENT_HTML-]