Organizatorzy programu liczą na to, że pacjenci będą bardziej świadomi i zdecydują się na leczenie w placówkach chcących ulżyć pacjentom w cierpieniu, ponieważ w szpitalach nie ma obowiązku stosowania specjalnych procedur leczenia bólu. Szpital otrzymujący certyfikat musi takich procedur przestrzegać.

- Wbrew powszechnej opinii, ból po operacji nie musi wcale wystąpić. My dążymy do standardów, które obowiązują w większości krajów Unii Europejskiej -  mówi dyrektor szpitala Jerzy Pieniążek.

Aby otrzymać certyfikat, szpital musiał przejść długą drogę. W przypadku szpitalu w Bytomiu od momentu zgłoszenia do uzyskania certyfikatu upłynął ponad rok. W tym czasie personel przeszedł specjalne szkolenia z zakresu uśmierzania bólu i możliwości walki z bólem. Trzeba było też spełnić wymogi formalne, między innymi zapewnić odpowiednie wyposażenie medyczne i wdrożyć odpowiednie procedury.

- Systematycznie, co najmniej cztery razy na dobę, kontrolujemy poziom nasilenia bólu pooperacyjnego, a wyniki wpisujemy do kart dokumentacji postępowania przeciwbólowego - mówi Marek Czekaj, ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii.

Czytaj: CMJ: badanie oceniające poziom terapii bólu w szpitalach>>>

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 4 w Bytomiu prowadzi 17 oddziałów, wśród nich między innymi oddział psychiatrii oraz dzienny oddział psychiatryczny, oddział nefrologii ze stacją dializ, oddział neurochirurgii i neurotraumatologii. Przy szpitalu działa przychodnia specjalistyczna, laboratorium diagnostyczne, pracownia histopatologii, endoskopia, diagnostyka obrazowa.