O diagnostyce i nowoczesnych metodach leczenia arytmii dziecięcych, specyfice ablacji pediatrycznych i wyjątkowych historiach małych pacjentów z zaburzeniami rytmu serca dyskutowali uczestnicy konferencji pod nazwą. „1000 ablacji w Instytucie „Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka”. Diagnostyka i nowoczesne leczenie zaburzeń rytmu serca u dzieci", która odbyła się 9 stycznia 2017 roku w Instytucie „Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka” w Warszawie.

- Pierwsza w kraju pracownia inwazyjnej elektrofizjologii dla dzieci została otwarta w Klinice Kardiologii Instytutu „Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka” w 2004 roku, jednak pierwszy zabieg ablacji z zastosowaniem prądu zmiennego o częstotliwości radiowej (RF - radiofrequency)  lekarze z Instytutu wykonali jeszcze przed jej formalnym uruchomieniem w 2003 roku – mówi profesor dr hab. n. med. Katarzyna Bieganowska, kierownik Pracowni Elektrofizjologii Klinicznej Kliniki Kardiologii Instytutu "Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka", członek zarządu Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. 

– Pierwszym pacjentem pracowni był 13 letni chłopiec z zespołem preekscytacji po zatrzymaniu krążenia. Od tego czasu, w ciągu 13 lat elektrofizjolodzy z Instytutu przeprowadzili ponad tysiąc zabiegów ablacji u dzieci i młodzieży z zaburzeniami rytmu serca. Milenijny zabieg odbył się 6 grudnia 2016 roku u 11-letniej dziewczynki. Rok wcześniej w zapisie EKG stwierdzono u niej zespół preekscytacji, który wiąże się z napadami częstoskurczu i może być przyczyną nagłego zatrzymania krążenia. Po zabiegu ablacji zapis EKG znormalizował się, cechy preekscytacji ustąpiły. Dziewczynka czuje się dobrze, po trzech miesiącach będzie mogła prowadzić normalny dla jej rówieśników tryb życia, brać udział w zajęciach sportowych – mówi profesor Katarzyna Bieganowska.

Od inauguracyjnego zabiegu ablacji przez 13 kolejnych lat elektrofizjolodzy z Instytutu „Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka” wykonali zabiegi u dzieci i młodzieży w wieku od 3 miesięcy do 19 lat. Masa ciała pacjentów poddanych ablacji wahała się od 6 do 105 kg. Pacjenci byli kierowani na ablacje najczęściej z powodu nawracających napadów częstoskurczu, rzadziej  po stwierdzeniu częstoskurczu utrwalonego czy komorowych zaburzeń rytmu. 

– Częstoskurcze, zwłaszcza napadowe, są najczęściej występującymi objawowymi zaburzeniami rytmu serca u dzieci – mówi profesor dr hab. n. med. Katarzyna Bieganowska. – Długotrwały częstoskurcz może być przyczyną uszkodzenia mięśnia sercowego, czyli tzw. kardiomiopatii tachyarytmicznej. Niektórzy pacjenci z bardzo szybkim rytmem serca w czasie częstoskurczu (tachyarytmii) są zagrożeni zatrzymaniem krążenia, a nawet nagłym zgonem. 

 

 

- Zaburzenia rytmu serca są więc dla dzieci szczególnie niebezpieczne. Dzieci z częstoskurczami borykają się też z wieloma ograniczeniami w porównaniu do zdrowych rówieśników, takimi jak brak swobodnej możliwości udziału w grach i zabawach sportowych, często są przewlekle leczone antyarytmicznie, wymagają systematycznej kontroli kardiologicznej – tłumaczy prof. K. Bieganowska.

Przez wiele lat leczenie dzieci z różnego typu częstoskurczami polegało na odpowiednim dobraniu leku lub kombinacji leków antyarytmicznych, które podawano dzieciom przewlekle, aby przeciwdziałać kolejnym napadom. Przełomowe znaczenie w leczeniu pacjentów z częstoskurczami miało wprowadzenie inwazyjnych badań elektrofizjologicznych i leczenia zaburzeń rytmu serca metodą ablacji, która jest jedyną metodą, dającą pacjentowi szansę na całkowite wyleczenie arytmii i pozwalającą uniknąć ewentualnych skutków ubocznych przewlekłej farmakoterapii.

Przezskórna ablacja prądem zmiennym o częstotliwości radiowej RF lub krioablacja, polegająca na celowym zniszczeniu fragmentu tkanki mięśnia sercowego wywołującego arytmię należą do najskuteczniejszych metod leczenia. 

- Ablacja w leczeniu częstoskurczu przedsionkowego, przedsionkowo-komorowego, węzłowego i komorowego jest uznawana za najskuteczniejszą metodę leczenia nie tylko dorosłych, lecz także dzieci i młodzieży – mówi dr n. med. Maria Miszczak-Knecht, elektrofizjolog z Kliniki Kariologii Instytutu "Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka" – U pacjentów z rozwijającą się kardiomiopatią tachyarytmiczną lub zagrożonych nagłym zgonem, wczesne leczenie ablacją jest metodą ratującą życie. To bardzo ważne, by ablacja była dostępna dla pacjentów ze wskazaniami do jej zastosowania. – podkreśla dr n. med. Maria Miszczak-Knecht.

Jak podkreślają eksperci, wskazania do przezskórnej ablacji u dzieci są zawsze rozpatrywane indywidualnie. W przypadku młodych pacjentów pod uwagę bierze się typ tachyarytmii, stan układu krążenia i wiek dziecka, ale także doświadczenie ośrodka, w którym zabieg ma być wykonany. 

– Im większe doświadczenie operatorów – elektrofizjologów, tym lepsze wyniki w leczeniu zaburzeń rytmu serca metodą ablacji. Liczba wykonanych zabiegów nie jest tylko „rekordem” – przede wszystkim przekłada się na doświadczenie i podnosi poziom umiejętności lekarzy. Jest to szczególnie istotne w odniesieniu do pacjentów pediatrycznych, u których zabiegi są trudniejsze technicznie i wiążą się z większym ryzykiem powikłań niż u dorosłych. Różnorodność i liczba wykonywanych u naszym ośrodku zabiegów elektroterapii jest jedną z największych w Europie, co zostało docenione przez gościa specjalnego konferencji, doktora Thomasa Kriebla Przewodniczącego Grupy Roboczej Zaburzeń Rytmu Serca i Elektrofizjologii Europejskiego Towarzystwa Kardiologów Dziecięcych – mówi profesor Katarzyna Bieganowska. – W Polsce w elektrofizjologii szkoli się coraz więcej lekarzy, niestety wśród nich kardiolodzy dziecięcy są pojedynczy. To niezmiernie ważne, by dać im możliwie najlepsze warunki do rozwoju wiedzy teoretycznej i szkoleń praktycznych, dlatego Zarząd Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego podjął inicjatywę stworzenia Szkoły Elektrofizjologii Klinicznej. Mamy nadzieję, że kolejne edycje Szkoły pozwolą wyszkolić wspaniałych operatorów, którzy będą skutecznie leczyć pacjentów w całej Polsce – zarówno dzieci, jak i dorosłych – dodaje profesor Katarzyna Bieganowska. 
Skuteczność leczenia ablacją RF u dzieci z prawidłową anatomią serca jest wysoka i w zależności od lokalizacji źródła arytmii wynosi od 80 do 97 procent. – Najtrudniejszymi pacjentami są dzieci i młodzież z zaburzeniami rytmu serca i nieprawidłową anatomią serca. W tej grupie pacjentów skuteczność ablacji jest niższa, ale przekracza 50 procent– mówi dr n. med. Maria Miszczak-Knecht z Pracowni Elektrofizjologii Klinicznej Kliniki Kardiologii Instytutu „Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka”. 

W Klinice Kardiologii Instytutu „Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka” inwazyjne badanie elektrofizjologiczne i zabiegi ablacji wykonuje się w warunkach sali operacyjnej, z zachowaniem pełnej aseptyki. U dzieci najczęściej konieczne jest znieczulenie ogólne, u nastolatków powyżej 16 roku życia wystarczające bywa zastosowanie premedykacji, czyli  farmakologicznego przygotowania chorego do operacji oraz znieczulenia miejscowego w miejscu wprowadzania elektrod do naczyń (od dwóch do czterech elektrod diagnostycznych oraz elektrody ablacyjnej). Wprowadzenie elektrod i manewrowanie nimi w czasie zabiegu zwykle odbywa się pod kontrolą skopii (prześwietlenia promieniami RTG), choć w nowoczesnych systemach elektroanatomicznych opartych na technologii mapowania 3D zastosowanie skopii jest istotnie mniejsze.

 

Źródło: Primum PR