Tymczasem, jak przypomina gazeta, choroby powodujące niepłodność często rozwijają się u kobiet, zanim zdecydują się one zostać matkami.

Dokument, który zastąpił program refundacji zapłodnienia in vitro, wywołał krytykę wśród specjalistów.  Uwagi dotyczą między innymi tego, że zabrakło w nim finansowania poradni leczenia endometriozy, jednej z głównych przyczyn niepłodności u kobiet w Polsce i na świecie. 

W Polsce wciąż brakuje kompleksowego leczenia tej choroby, a nieliczne poradnie funkcjonują w szpitalach  tylko dzięki dobrej woli dyrektorów, bo Narodowy Fundusz Zdrowia nie uwzględnia takiej jednostki w refundacji.

Cały artykuł www.rp.pl