Lek Ozymertynib ma szansę stać się nowym standardem w pierwszej linii leczenia miejscowo zaawansowanego lub przerzutowego niedrobnokomórkowego raka płuca (NDRP) z mutacjami w genie EGFR.

W badaniu Pacific wykazano, że zastosowanie durwalumabu po radyklanej radio-chemioterapii u chorych na miejscowo zaawansowanego, nieoperacyjnego niedrobnokomórkowego raka płuca powoduje wydłużenie mediany czasu wolnego od progresji choroby o 11 miesięcy.

Wyniki badania III fazy Flaura, przedstawione w sesji prezydialnej Kongresu European Society of Medical Oncology (ESMO) 2017 potwierdziły, że zastosowanie ozymertynibu zmniejsza ryzyko progresji choroby lub śmierci o ponad połowę we wszystkich badanych podgrupach pacjentów, w tym również u chorych z przerzutami do ośrodkowego układu nerwowego.

Mediana czasu przeżycia wolnego od progresji choroby (PFS) wyniosła 18,9 miesięcy w porównaniu z 10,2 miesiącami przy obecnie obowiązującym leczeniu pierwszej linii inhibitorami EGFR (erlotinib i gefitynib).

Dr Suresh S. Ramalingam, główny badacz FLAURA, z Winship Cancer Institute of Emory University w Atlancie (USA) stwierdził, że: „dane dotyczące ozymertynibu w badaniu Flaura prawdopodobnie doprowadzą do istotnej zmiany paradygmatu leczenia pacjentów z mutacjami w genie EGFR w zaawansowanym niedrobnokomórkowym raku płuca. Ozymertynib wykazał nie tylko wyższą skuteczność leczenia, ale także korzystniejszy profil bezpieczeństwa terapii.”

Wyniki badania PACIFIC – randomizowanego badania III fazy – również były prezentowane w trakcie sesji prezydialnej Kongresu ESMO w Madrycie.

W badaniu tym wykazano znamienną statystycznie i istotną klinicznie różnicę w zakresie czasu wolnego od progresji choroby (PFS) u chorych z miejscowo zaawansowanym nieoperacyjnym niedrobnokomórkowym rakiem płuca, u których po standardowej radio-chemioterapii zastosowano durwalumab. W badaniu PACIFIC, u chorych otrzymujących durwalumab wykazano 3-krotne wydłużenie mediany czasu wolnego od progresji choroby w porównaniu do chorych otrzymujących placebo (16,8 w porównaniu do 5,6 miesięcy). Innym uzyskanym efektem klinicznym zastosowania durwalumabu w tej grupie chorych była redukcja ryzyka wystąpienia przerzutów odległych i zgonów o 48 procent.

 [-DOKUMENT_HTML-]

Jest to pierwsze od wielu lat badanie kliniczne, w którym wykazano poprawę skuteczności leczenia w populacji chorych z miejscowo zaawansowanym, nieoperacyjnym niedrobnokomórkowym rakiem płuca, poddawanych radykalnej radio-chemioterapii.

Rak płuca jest obecnie główną przyczyną zgonów z powodu nowotworów złośliwych u kobiet i mężczyzn, stanowi przyczynę około jednej trzeciej wszystkich zgonów z powodu nowotworów i odpowiada za większą liczbę zgonów niż rak piersi, rak prostaty i rak jelita grubego razem wzięte.

U 25-40 procnet pacjentów z rakiem płuca wystąpią w przebiegu choroby przerzuty do mózgu. Niedrobnokomórkowy rak płuca z mutacją w genie EGFR występuje u 10-15 procent pacjentów z NDRP w Europie i Stanach Zjednoczonych oraz u 30-40 procent pacjentów z NDRP w Azji.

Ten rodzaj nowotworu jest szczególnie wrażliwy na leczenie inhibitorami kinazy tyrozynowej receptora naskórkowego czynnika wzrostu (EGFR-TKI), które blokują komórkowe szlaki sygnałowe odpowiedzialne za wzrost komórek guza. Niestety, niemal we wszystkich przypadkach pojawia się oporność na leczenie prowadząca do progresji choroby. U około połowy pacjentów leczonych zarejestrowanymi inhibitorami kinazy tyrozynowej EGFR, takimi jak gefitynib i erlotynib, przyczyną powstania oporności na leczenie jest mutacja wtórna T790M. Ozymertynib celuje także w tę wtórną mutację prowadzącą do progresji choroby. Ponieważ około 25 procent pacjentów z niedrobnokomórkowym rakiem płuca z mutacją EGFR, w momencie diagnozy ma już przerzuty do mózgu, a dwa lata po diagnozie ta wielkość rośnie do 40 procent, bardzo potrzebny jest lek aktywny w obrębie centralnego układu nerwowego.

 

Źródło: AstraZenaca