Projektowany standard  leczenia bólu powstał we współpracy z Polskim Towarzystwem Badania Bólu.  W środę trafił do konsultacji społecznych.

- To rozporządzenie wymusza na lekarzu przeprowadzenie bardziej szczegółowego wywiadu u pacjenta oraz odnotowanie tych informacji w dokumentacji medycznej – mówi Woroń. - Lekarz podstawowej opieki zdrowotnej będzie musiał zapytać pacjenta, czy odczuwa jakieś dolegliwości bólowe. Jeśli odczuwa ból, lekarz musi go zdiagnozować, określić skalę bólu i zaproponować skuteczne leczenie. Takie zapisy są gwarancją tego, że w końcu ból w Polsce będzie właściwie leczony, bo teraz nie jest.

Woroń podkreśla, że prawo do leczenia bólu daje pacjentom ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, jednak dotychczasowe regulacje nie gwarantowały pacjentom leczenia bólu. Dzięki temu nowemu rozporządzeniu obowiązkiem podmiotów udzielających świadczeń zdrowotnych będzie określenie stopnia natężenia bólu oraz monitorowanie skuteczności jego leczenia.

Jak zaznacza ministerstwo zdrowia obecnie „nie istnieją jednolite standardy dotyczące organizacji postępowania w stosunku do pacjenta cierpiącego z bólu”. Szacuje się, że z powodu bólu przewlekłego cierpi 27 proc. dorosłych Polaków, a w wśród osób powyżej 65 roku życia – 55 proc. populacji.

Jak podkreśla resort „ból przewlekły jest chorobą, a stopie jego nasilenia i wpływ na jakość życia jest miarą odpowiedniej kontroli choroby. Prawidłowa ocena nasilenia bólu ma istotny wpływ na dalsze postępowanie diagnostyczne, co w konsekwencji przekłada się na jakość życia pacjentów”.

 

Będzie ważne, czy pacjent odczuł ulgę

Projekt rozporządzenia określa metody leczenia bólu, skale oceny bólu i badania pomocnicze. Przewiduje monitorowanie skuteczności leczenia ból, ocenę ulgi w bólu w wyniku zastosowanego leczenia oraz ocenę stopnia stosowania się pacjenta do zaleceń terapeutycznych, ocenę działań niepożądanych po zastosowanym leczeniu, rozważenie modyfikacji leczenia w odpowiedzi na wystąpienie działań niepożądanych oraz ocenę satysfakcji pacjenta z leczenia przeciwbólowego.

W rozporządzeniu znajdują się przepisy zobowiązujące podmioty wykonujące działalność leczniczą do sporządzenia Karty Oceny Nasilenia Bólu, która będzie dołączana do dokumentacji medycznej.

Jak podkreśla ministerstwo zdrowia projektowane rozporządzenie pozwoli na zagwarantowanie każdemu pacjentowi skutecznej realizacji prawa do leczenia bólu, zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, bez względu na źródło pochodzenia bólu, wiek pacjenta i miejsce jego pobytu.

Określa standard organizacyjny leczenia bólu

Leczenie bólu powinno się odbywać  na wszystkich poziomach leczenia. W szpitalach ból powinien ma być monitorowany 3 razy na dobę.

Ocena poziomu natężenia bólu odbywać się ma już na poziomie podstawowej opieki zdrowotnej, co ma pomóc zminimalizować liczbę powikłań i hospitalizacji.

- Rozporządzenie zakłada, że jeśli leczenie przeciwbólowe wprowadzone w poz nie pomoże, wtedy pacjent będzie mógł być skierowany do poradni leczenia bólu  - podkreśla lekarz.

Projekt posiada wystandaryzowany schemat postepowania z pacjentem z dolegliwościami bólowymi, Do oceny bólu będą stosowane wywiad oraz badanie przedmiotowe, ale także skale oceny bólu.

Zgodnie z projektem monitorowanie bólu w szpitalach może prowadzić lekarz, pielęgniarka lub położna. Rozporządzenie określa wzór Karty Oceny Nasilenia Bólu, która będzie uwzględniała informacje o jego nasileniu, lokalizacji, wpływie na jakość życia, charakter bólu, lekach i jego skuteczności, rozpoznaniu terapeutycznym i zaleceniach oraz objawach.    

Podmioty leczące ból będą miały obowiązek dostosować się do wymogów nowego rozporządzenia w terminie 6 miesięcy od wejścia w życie rozporządzenia.